Skip to main content
Polityka prywatności
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na stronie i prowadzić działania marketingowe. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?

Dietetyczka Nicole Senior zastanawia się nad znalezieniem złotego środka dla zdrowia i jedzenia mięsa. Tak naprawdę możemy żyć długo i zdrowo, nie jedząc tego, co jedzono wiele milionów lat temu. Z drugiej strony mięso jest ważną częścią żywności. Dostarcza człowiekowi niezbędnych składników odżywczych, które są trudniejsze do zapewnienia z samych pokarmów roślinnych.

Czerwone mięso jest bogate w żelazo niezbędne dla krwi, cynk dla odporności oraz witaminę B12 dla DNA i  podziału komórek. Oczywiście są wegetarianie, którzy żyją na diecie bezmięsnej. Ale są też tacy, którzy nie przyjmują suplementów, aby uzupełnić niedobory. W niektórych biednych krajach, gdzie ludzie  jedzą mało mięsa, niedokrwistość z niedoboru żelaza jest jedną z  najczęstszych chorób wieku dziecięcego. Mięso stwarza też etyczne pytania dotyczące środowiska – czerwone mięso ma najwyższy ślad węglowy – i dobrostan zwierząt.

To prawda, że zwierzęta gospodarskie przyczyniają się do problemów środowiskowych. Argument przeciwko mięsu, dotyczący środowiska, został nasycony emocjami i ideologią. Czy w ogóle powinniśmy jeść mięso? Weganizm się rozrasta, a ekstremiści tego ruchu przyjęli podejście bojowe.  Zdarza się, że wkraczają do farm i powodują szkody.

Obraz sytuacji zniekształca również nadmierne spożycia mięsa w niektórych bogatych krajach oraz szkodliwe dla środowiska skutki hodowli przemysłowej. Ogromnej skali komercjalizacja produkcji zwierzęcej, w której zwierzęta stają się jednostką na linii produkcyjnej. Do tego skandale, np. w Australii związany z okrutnymi metodami eksportu i uboju bydła i owiec czy końmi wyścigowymi, których termin przydatności minął. Dla wielu ludzi sposób, w jaki traktowane są zwierzęta gospodarskie, jest nie do przyjęcia i wymaga się wyższych standardów moralnych.

W pewnym sensie mięso oferuje prostszą drogę do spełnienia zapotrzebowania na pewne składniki. Z drugiej strony do lekkomyślnego i niekompetentnego gotowania. Jedzenie roślin wymaga większej staranności zarówno w zakresie składników odżywczych, jak i smaku. Stopień trudności diety bezmięsnej jest znacznie wyższy niż diety standardowej. Może, zamiast śledzić cały wegański, marketingowy szum, po prostu musimy bardziej zwracać uwagę na naszą dietę? Nie wszystkie produkty wegańskie są zdrowe. Możemy np. zmniejszyć ilość spożywanych ubogich w składniki odżywcze, wysoko przetworzonych produktów spożywczych. Nauczmy się uprawiać i przygotowywać własne jedzenie. Kupujmy tylko to, co jesteśmy w stanie zjeść i nie wyrzucać jedzenia do kosza. To marnuje zasoby, które zostały przeznaczone na jego produkcję i produkuje gaz cieplarniany na wysypiskach śmieci.

Pytanie o to, ile mięsa możemy jeść, aby nadal dbać o nasze zdrowie i środowisko jest przedmiotem gorących dyskusji. Zależy też od wielu czynników: regionu, klimatu, metody produkcji, zużycia ziemi i wody, rodzaju paszy, genetyki zwierząt, gospodarki odpadami, wydajności łańcucha dostaw, transportu i marnotrawstwa.

Raport “EAT-Lancet” Komisji ds. Żywności, Planety, Diety i Zdrowia opublikowany w lutym 2019 r. przyjął globalne podejście, którego celem było uwzględnienie potrzeb żywieniowych i limitów środowiskowych w diecie planetarnej. Jest to dieta roślinna z 14 g dziennie wołowiny/jagnięciny/wieprzowiny (98 g/ tydzień), z zakresem 0-28 g/ dzień, 29 g drobiu dziennie (203 g / tydzień), 28 g ryb dziennie (196 g/ tydzień) i 13 g jaja dziennie (około 2 jaja / tydzień). Ten raport w równym stopniu spotkał się zarówno z gratulacjami, jak i z krytyką. Najostrzejsza krytyka dotyczyła ilości mięsa, które jest mniej niż wcześniej proponowane pod względem zrównoważenia środowiskowego i mniej niż obecnie zalecane w wytycznych dietetycznych. Będziemy czekać aż reszta świata przyjmie te zalecenia.

Podczas gdy hodowla na farmach o wysokiej intensywności, gdzie przekarmia się zwierzęta, jest postrzegana jako nie do przyjęcia dla większości zarówno ze względów środowiskowych, jak i etycznych, rolnicza historia produkcji mięsa nie jest wcale taka zła. Na przykład w Australii większość bydła i owiec jest karmionych trawą na terenach nienadających się do uprawy. Zintegrowane rolnictwo jest lepszym i bardziej zrównoważonym krokiem naprzód, a podejście to obejmuje mieszanie zwierząt i roślin w tym samym gospodarstwie, aby zapewnić maksymalną wydajność dzięki cyklowi składników pokarmowych i minimalnemu zanieczyszczeniu środowiska.

Nierealne jest myślenie, że wszyscy przestaną jeść mięso, aby uratować środowisko lub “być życzliwym” dla zwierząt, jednak możemy produkować mięso w sposób bardziej zrównoważony i etyczny oraz możemy jeść mniej mięsa, aby zminimalizować nasz wpływ na środowisko. Nie musisz usuwać mięsa z talerza, po prostu zmniejsz jego ilość, aby było ono smacznym dodatkiem, a nie głównym pożywieniem. My obywatele-zjadacze możemy pomóc, zjadając mięso “od nosa do ogona” (nie tylko ulubione kawałki) i nie marnując żadnego kawałka, ponieważ wyrzucanie mięsnych resztek do kosza po prostu jest zniewagą (marnuje i tak już znacznie poniesione koszty przez środowisko podczas jego przetwarzania).

Były australijski krytyk kulinarny Matthew Evans, mówi, że będziemy musieli zapłacić więcej za mięso, które spełnia nasze wyższe oczekiwania moralne: “Najprostszym sposobem na lepszy wpływ na zwierzęta, ziemię, rolnika jest być może rzadziej jeść mięso, ale wydawać na to więcej.” I pamiętajmy, że jedzenie mniejszej ilości czerwonego mięsa nie jest trudne. Istnieją ryby (kurczak) i wieprzowina z mniejszym śladem węglowym, a także dobre roślinne źródła białka, których powinniśmy jeść więcej. Kiedy ludzie będą jeść mniej mięsa, to producenci zacznął  stosować mniej intensywne, łagodniejsze i bardziej zrównoważone metody produkcji żywności zwierzęcej. Zwiększą też zrównoważoną produkcję żywności roślinnej, aby zaspokoić popyt.

Mięso jest ważne z punktu widzenia wartości odżywczej, ale w bogatych krajach powinniśmy jeść go mniej. Musimy skupić się na hodowli zwierząt (i upraw) w sposób bardziej zrównoważony i przy minimalnym wpływie na środowisko.

Zdeklarowani mięsożercy i weganie są skrajnymi przypadkami, podczas gdy zdrowie często znajduje się w szczęśliwym środku. Gdybyśmy jedli zgodnie z rekomendacjami, zarówno nasze zdrowie, jak i naszej planety oraz wszystkich ludzi mogłoby ulec poprawie!

Więcej:

Autor: Nicole Senior

Nicole Senior jest akredytowaną dietetyczką, autorką, konsultantką, kucharką, entuzjastką jedzenia i matką, która stara się nadać sens naukom o żywieniu i zachwyca się przygotowywaniem zdrowej żywności, która jest pyszna.

Prawa autorskie: ©️ GI News, University of Sydney, School of Life and Environmental Sciences and the Charles Perkins Centre

Źródło: https://glycemicindex.com/ginews/