Skip to main content
Polityka prywatności
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na stronie i prowadzić działania marketingowe. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?

Większość ekspertów do spraw żywienia zaleca od wielu lat stosowanie diety śródziemnomorskiej i okinawskiej, które to cieszą się tradycyjnymi i zdrowymi wzorcami odżywiania, a nie koncentrowanie się na pojedynczych składnikach odżywczych lub grupach produktów. W końcu jemy żywność, a nie poszczególne składniki odżywcze osobno. Skupianie się na pojedynczych składnikach jest obciążone niezamierzonymi konsekwencjami, co potwierdzają naukowcy z dziedziny żywienia, tacy jak dr David Katz. Jednak odwieczna debata na temat tłuszczu i węglowodanów wciąż przyciąga zainteresowanie mediów, a niedawna publikacja wyników badania Prospective Urban Rural Epidemiology (PURE) jest kolejnym przykładem szumu medialnego.

Badanie PURE objęło ponad 135 000 osób mieszkających w 18 krajach:

  • 3 kraje o wysokich dochodach (Kanada, Szwecja i Zjednoczone Emiraty Arabskie),
  • 11 krajów o średnich dochodach (Argentyna, Brazylia, Chile, Chiny, Kolumbia, Iran, Malezja, okupowane terytorium Palestyny, Polska, Afryka Południowa i Turcja),
  • 4 kraje o niskich dochodach (Bangladesz, Indie, Pakistan oraz Zimbabwe).

Badanie trwało 7 lat, a naukowcy stwierdzili, że najwyższa śmiertelność charakteryzowała osoby, które zgłosiły największe spożycie węglowodanów, natomiast niższa była u osób spożywających więcej tłuszczów w diecie. Badacze stwierdzili, że w obliczu tych wyników badań „ogólnoświatowe zalecenia dietetyczne powinny zostać ponownie rozpatrzone”.

Chociaż badanie PURE może wydawać się imponujące, podobnie jak wszystkie badania obserwacyjne, to może jedynie pokazać pewne powiązania. Istnieje tutaj także szereg znaczących ograniczeń, w tym fakt, że brano pod uwagę jedynie przypadki osób spożywających określone poziomy makroskładników (43% i 78% energii z węglowodanów, 11% i 38% energii z tłuszczów), a obecność cukrzycy była oceniana samodzielnie przez uczestników badania (więc nie ma pewności ile osób faktycznie cierpiało z powodu cukrzycy). Wielu uczestników z krajów o niskim dochodzie mogło mieć cukrzycę, ale mogło o niej nie wiedzieć. To mogłoby znaczącą zmienić wyniki.

Jednym z najważniejszych ograniczeń jest to, w jaki sposób oszacowano spożycie żywności oraz składników odżywczych. Na samym początku badania (7 lat temu) do oceny spożycia użyto kwestionariusza częstotliwości spożycia. To był jedyny moment, kiedy uczestnicy zostali zapytania o to, co jedli. Kwestionariusz częstotliwości spożycia zawiera pytania dotyczące historii spożycia przez daną osobę wszystkich artykułów spożywczych i napojów w ciągu ostatnich 12 miesięcy – jest to trudne zadanie dla większości z nas, gdyż ścieżko przypomnieć sobie nawet to, co jedliśmy w ciągu ostatniego tygodnia. Takie kwestionariusze muszą być starannie zaprojektowane, aby odzwierciedlić wszelkie preferencje żywieniowe osób badanych – nie byłoby mądre używać jednego kwestionariusza we wszystkich krajach, ponieważ preferencje żywieniowe i podaż żywności bardzo się różnią. Kwestionariusze częstotliwości spożycia muszą być zwalidowane, aby zobaczyć jak bardzo mierzą spożycie zgodne z rzeczywistością. Oczywiście jest mnóstwo sposobów na to. Ogólnie rzecz ujmując, mało prawdopodobne jest, aby oszacowane poziomy białka, tłuszczu oraz węglowodanów w badaniu PURE były bardzo dokładne, co oczywiście pociąga za sobą dalekie konsekwencje dla wyników oraz ich interpretacji.

Co więcej, badanie dotyczyło różnych rodzajów tłuszczów (nasycony, jedno- i wielonienasyconych), ale z jakiegoś powodu nie wzięto pod uwagę jakości węglowodanów – błonnika, ale także skrobi i cukrów prostych, indeksu glikemicznego lub ładunku glikemicznego. Podobnie jak tłuszcze, wszystkie węglowodany nie są takie same, i nie jest korzystne, aby wrzucać je do jednego worka.

Pomimo tych wszystkich ograniczeń wymienionych powyżej, biorąc pod uwagę wyniki badania i ich wartość nominalną, należy rozważyć, na ile są one istotne w porównaniu do tego, co przeciętna osoba obecnie zjada. W Australii ostatnie krajowe badania żywieniowe wskazują, że przeciętna osoba dorosła zużywa 43,5% energii z całkowitej z węglowodanów i 30,9% energii z tłuszczów. Wartości referencyjne składników odżywczych, które stanowią podstawę zaleceń żywieniowych w Australii, zalecają spożycie 45-65% energii z węglowodanów oraz 20-35% energii z tłuszczów. Te zakresy są bardzo podobne do zaleceń w badaniu PURE – zatem zalecenia australijskie nie wymagają aktualizacji w myśl autorów badania PURE. Australijczycy jedzą już minimalną ilość węglowodanów i blisko górnego zakresu zalecanej ilości tłuszczów.  Z tego powodu Australijczycy powinni zwracać uwagę na jakość węglowodanów (mało rafinowanych produktów, więcej wysoko błonnikowych oraz o niskim GI) oraz zwiększenie ilości tłuszczów wielonienasyconych, a zmniejszenie nasyconych.

To wszystko brzmi akademicko. Jemy żywność, nie składniki odżywcze. Większość ludzi nie wie, jaka część energii pochodzi z białka, tłuszczów i węglowodanów i nie jest w stanie tego oszacować, dlatego lepsze są dobre wzorce żywieniowe. Jakie? Najnowocześniejsze wytyczne dietetyków, w odniesieniu do powyższego badania, koncentrują się na:

  • spożywaniu „dobrych węglowodanów”, w postaci: owoców, warzyw, roślin strączkowych, pełnoziarnistych, z mleka i jogurtów;
  • zmniejszenie spożycia słodkich napojów, słodyczy, wyrobów cukierniczych, słonych przekąsek (np. chipsy, frytki, paluszki);

Zachowaj to co istotne! Zastosuj to co proste!

Badanie: Associations of fats and carbohydrate intake with cardiovaskular disease and mortality in 18 countries from five continents (PURE): a prospective cohort study. 

Autor: Alan Barclay

dr Alan Barclay jest dietetykiem i szefem kuchni, który szczególnie interesuje się węglowodanami i cukrzycą. Jest autorem Reversing Diabetes (Murdoch Books) i współautorem 40 publikacji naukowych, The Good Carbs Cookbook (Murdoch Books), Managing Type 2 Diabetes (Hachette Australia) i The Ultimate Guide to Sugars and Sweeteners (The Experiment Publishing).

Prawa autorskie: ©️ GI News, University of Sydney, School of Life and Environmental Sciences and the Charles Perkins Centre

Źródło: https://glycemicindex.com/ginews/