Skip to main content
Polityka prywatności
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na stronie i prowadzić działania marketingowe. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?

Obecne czasy stały się erą cudownych ziół, roślin i substancji mających zdziałać cuda dla naszego organizmu i uzdrowić ze wszystkiego. Ludzie poszukują cudownego lekarstwa nie tylko na raka, ale też na szereg innych chorób i dolegliwości. Cały świat jest zalewany cudownością wielu roślin. Wzbudza to wiele zachwytu, nadziei, ale także kontrowersji. We mnie często wzbudza złość, gdyż wielokrotnie ludzie na ślepo wierzą w działanie, nie sprawdziwszy szczegółów dotyczących danego preparatu i ciągle próbują mi wmawiać nieprawdę. Nie bardzo wiadomo jak się przed tym bronić, podejmować dyskusję, czy też nie. Działanie rośliny, czy wyciągu substancji z niej pochodzących zależy tak na prawdę od składu, biodostępności, formy podania itp. Gdyby rośliny same w sobie uzdrawiały, to wszyscy bylibyśmy „hiper” zdrowi, a przecież tak nie jest. Nie zawsze jestem na bieżąco z modą na cudowne rośliny, ale mam swoich informatorów. Ostatnio dowiedziałam się o istnieniu żyworódki, która to wykazuje działanie dające wręcz „nieśmiertelność”, ale zaraz… Pomyślałam sobie, że na pewno gdzieś jest haczyk i postanowiłam, ten haczyk znaleźć. Owszem warto wiedzieć o różnych roślinach i korzystać z ich dóbr, ale czy warto ślepo ufać ich cudowności? Zatem by sprawdzić czy żyworódka uleczy nas ze wszystkiego, postanowiłam zajrzeć do artykułów naukowych.

Co to jest w ogóle ta żyworódka?

Żyworódka (Kalanchoe pinnita, K. pinnata) jest to roślina, która ma wiele ładnych nazw zwyczajowych, m. in.: roślina życia, cudowny liść, roślina Goethe’go, katakataka, cud świata, czy nieśmiertelna. Synonimy botaniczne, to: Bryophyllum calycinum i Bryophyllum pinnata (B. pinnata). Żyworódka jest sukulentem, który rośnie do 1,0-1,5 m wysokości w gorących i wilgotnych obszarach Indii. Rośnie też na Madagaskarze, ale można ja spotkać w wielu innych miejscach na ziemni w mniejszej postaci. Łodygę ma pustą w środku, czworokątną i zwykle rozgałęzioną. Liście z kolei są soczyste, grube (10-20cm) na dole, na górze cieńsze, koloru ciemnozielonego. Kwiaty ma podłużne, podobne do dzwonków. Kwitnie w listopadzie, marcu i kwietniu. Można już ją kupić do hodowli domowej także w Polsce. Ponadto można ją kupić w postaci soku z żyworódki, olejku, syropu, maści, czy zasypki. Co ciekawe, informacja podana w opisie jednego z produktów podaje jako główne działanie – przeciwłupieżowe, ale w znalezionej literaturze nie znalazłam nic na ten temat.

Zatem, co kryje w sobie ta wspaniała roślina?

Jest bogata w szereg różnorodnych związków chemicznych, których nie sposób wszystkich wymienić, t. j.: alkaloidy, triterpeny, glikozydy, flawonoidy, karotenoidy, steroidy, bufadienolidy czy lipidy. Bufadienolidy są to bardzo aktywne związki chemiczne, podobne w strukturze i aktywności do glikozydów nasercowych – digoksyna i digitoksyna. Bufadienolidy wykazują działanie antybakteryjne, przeciwnowotworowe, zapobiegające rakowi oraz działanie owadobójcze. Występują one głównie w liściach żyworódki.
Związki występujące w żyworódce można podzielić na 3 główne typy, w obrębie których da się wymienić szereg różnorodnych związków chemicznych, ja podaję jedynie przykłady:

  • Fenole, fenylopropanoidy, flawonoidy (mi. in. kwas siarkowy, p-hydroksycynamonowy, rutyna, kaempferol, kwercetyna), które mogą świadczyć o jej wysokim potencjale terapeutycznym;
  • Terpenoidy i steroidy (m. in. α-amyrinę, β-sitosterol, czy kampesterol) wykazujące działanie przeciwnowotworowe o silnej cytotoksyczności;
  • Kwasy tłuszczowe, związki mineralne, i inne, to m. in. kwas palmitynowy (ok. 90%), kwas stearynowy (ok. 11%), kwas szczawiowy, cytrynowy, jabłkowy, czy bursztynowy. Ponadto roślina zawiera: kwas askorbinowy, ryboflawinę, tiaminę, niacynę, kwas glutaminowy, metioninę, tyrozynę, fenyloalaninę, ale także jest dobrym źródłem: sodu, wapnia, potasu, fosforu, magnezu, manganu, miedzi i cynku. Zawiera: rafinozę, laktozę, sacharozę, glukozę galaktozę i fruktozę oraz alkaloidy, garbniki, pochodne fenantrenu.

Zatem jakie właściwości farmakologiczne przypisuje się żyworódce? Oraz jakie ma to przełożenie na praktyczne jej zastosowanie?

  1. Ze względu na dużą zawartość kwasu askorbinowego, ryboflawiny, niacyny i tiaminy, które spełniają szereg funkcji w organizmie człowieka, żyworódka stosowana jest w leczeniu przeziębień, we wspomaganiu gojenia ran, leczeniu chorób zwyrodnieniowych, a także wspomaganiu leczenia raka gruczołu krokowego. Dodatkowo jako składnik kompozycji ziołowej, żyworódka wykazała działanie poprawiające oddychanie, eliminujące toksyny, oraz poprawiające ogólną żywotność.
  2. Żyworódka wykazuje działanie pomagające zwalczać leiszmaniozę, czyli zakażenie spowodowane pierwotniakami z rodzaju Leishmania, które jest poważnym problemem w wielu zakątkach świata. Związki mające działanie przeciw leiszmaniozie to kumaryna i kwercetyna. Działanie ochronne żyworódki polega na aktywacji odpowiednich szlaków w makrofagach, a nie na działaniu bezpośrednio na pierwotniaka.
  3. Działanie hepato- i nefroprotekcyjne – udowodniono naukowo działanie soku z liści żyworódki w leczeniu żółtaczki w Indiach, co potwierdza zasadność jego stosowania w medycynie ludowej. Działanie nefroprotekcyjne potwierdziło się w badaniu z udziałem szczurów, gdzie stwierdzono działanie przeciwzapalne i usuwające wolne rodniki. Jest to spowodowane obecnością kwercetyny, która ma działanie nefroprotekcyjne i przeciwutleniające. W Indiach żyworódka stosowana jest także w leczeniu kamicy nerkowej.
  4. Działanie neurofarmakologiczne – od 1921 roku w medycynie tradycyjnej żyworódka, w postaci wodnego wyciągu z liści, stosowana jest jako środek przeciwpsychotyczny, co również znajduje swoje potwierdzenie w badaniach naukowych.
  5. Antymutagenne działanie wiąże się z właściwościami antyhistaminowymi i antyalergicznymi. Wydaje się, że ekstrakt z liści rośliny wykazuje działanie antagonistyczne do receptora histaminy (H1) w jelicie cienkim, naczyniach obwodowych i oskrzelach oraz chroni przed reakcjami anafilaktycznymi.
  6. Aktywność przeciw wrzodowa żyworódki zależy od dawki i jest uzasadnieniem jej zastosowania jako środka w medycynie ludowej, zapobiegającego wrzodom.
  7. Aktywność antybakteryjna związana jest z obecnością związków fenolowych. Ekstrakty z rośliny okazały się być skuteczne w leczeniu gorączki tyfusowej, a także zakażeń bakteryjnych spowodowanych przez S. aureus, E. coli, B. subtilis, P. aeruginosa, K. aerogenes, K. pneumoniae i S. typhi. Z kolei alkaloidy wyizolowane z rośliny są środkami przeciwbólowymi, przeciwskurczowymi i bakteriobójczymi, co potwierdza wiele badań naukowych.
  8. Wstępnie zostało potwierdzone także działanie przeciwnowotworowe żyworódki.
  9. Roślinę podejrzewa się także o działanie przeciwcukrzycowe.
  10. Z kolei immunosupresyjne działanie wodnego ekstraktu żyworódki in vivo potwierdzają m. in badania z udziałem myszy, gdzie ekstrakt ten spowodował zahamowanie odpowiedzi immunologicznych i humoralnych. Okazuje się, że nasycone kwasy tłuszczowe obecne w roślinie odgrywają ważną rolę w proliferacji limfocytów, co wyjaśnia ich działanie immunosupresyjne in vivo.
  11. Działanie hipotensyjne rośliny jest wykorzystywane powszechnie we wszystkich rodzajach nadciśnienia w zachodniej Nigerii. W Trynidad i Tobago roślina jest oficjalnie zarejestrowana jako tradycyjny sposób leczenia nadciśnienia.
  12. Działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i wspomagające leczenie ran było opisywane w literaturze wielokrotnie. Dzięki wysokiej zawartości saponin, które mają właściwości wytrącania i koagulacji krwinek czerwonych, ekstrakt z żyworódki może mieć swoje uzasadnienie w celu zatrzymywania krwawienia i leczenia ran. Z kolei taniny mają właściwości ściągające, przyspieszające gojenie ran oraz zapalenia błony śluzowej. To może wyjaśniać dlaczego osoby zajmujące się medycyną tradycyjną w Nigerii używały tego zioła do leczenia ran i oparzeń. To działanie zbadano używając modelu szczurów w postaci płynnego ekstraktu liści przeciw obrzękowi wywołanemu karagenem. Wykazano właściwości przeciwzapalne. Ponadto wodny ekstrakt żyworódki może wykazywać silne działanie przeciwbólowe, porównywalne w czasie i zależnie od dawki do niesteroidowego leku przeciwzapalnego. Aczkolwiek dowiodły tego badania również z udziałem szczurów. Znaczenie tutaj ma hydroksyprolina zawarta w liściach rośliny.
  13. Okazuje się że żyworódka ma również wpływ na kurczliwość macicy poprzez pobudzanie jej do skurczów. Badanie, które to wykazało, było przeprowadzone przy udziale 14 kobiet.
  14. Dodatkowo zaobserwowano działanie szkodliwe dla bydła po zjedzeniu kwiatu żyworódki.
  15. Roślina wykazuje także działanie owadobójcze, grzybobójcze i cytotoksyczne w odniesieniu do ochrony upraw i poprawy ich wzrostu, czy zmniejszenia różnych problemów z uprawami.

Jak widać po podanych wyżej przykładach żyworódka ma ogromny potencjał do działania, aczkolwiek dowody jej skuteczności są chaotyczne, niedopracowane, z wieloma znakami zapytania, ale nie wyklucza to faktu, że być może kiedyś będzie pomocna na stałe w medycynie, czy rolnictwie. Jak na razie z literatury fachowej wynika, że wyciągi z żyworódki nie są powszechnie stosowane w leczeniu konwencjonalnym na całym świece, a nadal bardziej jako medycyna ludowa. Dlatego należy pamiętać, że samo hasło „rzucone” w Internecie czy programach telewizyjnych o jej cudowności, czy opisane przez internautów wspaniałe właściwości, jeszcze o niczym nie świadczą, gdyż aby ją faktycznie bezpiecznie i z sensem zastosować, potrzeba przede wszystkim badań z udziałem ludzi, gdyż większość przeprowadzonych badań, opisanych w różnych artykułach naukowych, powołuje się na udział zwierząt, czego nie można przenieść bezpośrednio na działanie w organizmie człowieka, zaś tylko nieliczne, na udział człowieka. Większość powołuje się na stosowanie żyworódki przez medycynę ludową w określonych dolegliwościach, a wyjaśniane działania jest prawdopodobnym mechanizmem występujących w niej związków, czyli w większości przypuszczeniem. Mimo to potencjał tej rośliny, z uwagi na ogrom występujących w niej związków chemicznych, jest naprawdę imponujący. Warto też wspomnieć, że wiele chorób i dolegliwości zwalczanych przez żyworódkę nie występuje w naszym kraju. Nie istnieją konkretne, zbadane dawki w poszczególnych dolegliwościach, ani formy podania żyworódki, można jedynie przypuszczać, że mogą to być jakieś ekstrakty, czy wyciągi, lub też mówi się o bezpośrednim przykładaniu na skórę.
Przeciwwskazaniem do stosowania żyworódki są zaburzenia czynności przewodu pokarmowego. Ponadto miejscowe leczenie może spowodować wystąpienie groźnych wykwitów na skórze. Należy też wystrzegać się długotrwałego stosowania żyworódki. Występujące w niej glikozydy nasercowe mogą spowodować poważne problemy sercowe, szczególnie u bydła, ale można przypuszczać, że także u ludzi.
Niewątpliwie, co podkreślają też badacze z artykułów naukowych, o które się opierałam, te wszystkie właściwości żyworódki mogą stanowić zachętę do oceny jej wykorzystania w medycynie i rolnictwie. Tak więc należałoby przeprowadzić więcej badań, szczególnie oceniających toksyczność rośliny oraz jej wpływ na ciążę. Na chwilę obecną jest wiele niewiadomych, i choć roślina ma wielki potencjał z uwagi na zawarte w niej substancje, to do jej stosowania należy podchodzić z dużą ostrożnością i nie ufać do końca preparatom dostępnym na naszym rynku z żyworódką w składzie.

Bibliografia:

  • Biswas S. K. i wsp., 2011, Assessment of cytotoxicity and antibacterial activities of ethanolic extracts of kalanchoe pinnata linn. (family: crassulaceae) leaves and stems, IJPSR, 2, 10, 748-752.
  • Biswas S.V, I wsp., 2011, Literature review on pharmacological potentials of Kalanchoe pinnata (Crassulaceae), African Journal of Pharmacy and Pharmacology, 5, 10, 1258-1262.
  • Chaturvedi O. S. i wsp., 2012, Pharmacognostical, phytochemical evaluation and antiinflammatory activity of stem of kalanchoe pinnata pers, IJPSR, 3, 4, 1133-1140.
  • Ferreira R. T. i wsp., 2014, Mechanisms underlying the antinociceptive, antiedematogenic, and anti-inflammatory activity of the main flavonoid from kalanchoe pinnata, Hindawi Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine.
  • Lebedeva A. A. i wsp., 2017, Bactericide, Immunomodulating, and Wound Healing Properties of Transgenic Kalanchoe pinnata Synergize with Antimicrobial Peptide Cecropin P1 In Vivo, Journal of Immunology Research.
  • Majaz Q. i wsp., 2011, Phytochemical analysis of chloroform extract of roots of kalanchoe pinnata by hplc and gcms, IJPSR, 2, 7, 1693-1699.
  • Mohan S. C. i wsp., 2012, Antioxidant and phytochemical potential of medicinal plant kalanchoe pinnata, IJPSR, 3, 3, 881-885.
  • Mtopi Bobda O. S., 2014, Antihypertensive activities of the aqueous extract of Kalanchoe pinnata (Crassulaceae) in high salt-loaded rats, Journal of Ethnopharmacology, 155, 2, 400-407.
  • Okwu D.E., Nnamdi F. U., 2011, A Novel Antimicrobial Phenanthrene Alkaloid from Bryopyllum pinnatum, E-Journal of Chemistry, 8, 3, 1456-1461.
  • Pattewar S. V. i wsp., 2012, Kalanchoe pinnata: phytochemical and pharmacological profile, IJPSR, 3, 4, 993-1000.
  • Pattewar S. V. i wsp., 2013, Antimicrobial potential of extract from leaves of Kalanchoe pinnata, IJPSR, 4,12, 4577-4580.
  • Rajsekhar I wsp., 2016, A comparative study on the extracts of kalanchoe pinnata (linn.) pers. using chromatographic techniques, IJPSR, 7, 1, 345-348.
mm

Autor: Wioleta Stefaniak

mgr Wioleta Stefaniak – dietetyk w zespole Aliant, absolwentka dietetyki w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz filologii niemieckiej we Wszechnicy Polskiej Szkole Wyższej. Aktywna uczestniczka wielu projektów, konferencji i szkoleń z zakresu dietetyki oraz żywienia. Jej praca magisterska została wyróżniona w konkursie na najlepszą pracę licencjacką i magisterską. Cały czas poszerza swoje horyzonty. Członek Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. W wolnych chwilach pije dobrą kawę, czyta książki, gotuje i spaceruje.