Zdrowy wybór – marchewka

Marchewka to nie bez powodu jedno z najpopularniejszych warzyw w naszej kuchni – mówi dietetyk Nicole Senior. Jest ona warzywem bardzo uniwersalnym: jest smaczna na surowo, jak i po ugotowaniu, a także pasuje jako dodatek do większości potraw, czy to smażonych, zapiekanych, grillowanych, czy sałatek. Nic dziwnego, że znajduje się w większości domów.

Jednym z ciekawych sposobów jedzenia marchewki może być upieczenie w całości z krótką łodygą. Wcześniej należy marchewkę dokładnie umyć oraz polać odrobiną oleju przed pieczeniem. Dzięki odparowaniu wody z marchewki podczas pieczenia, zachodzi naturalna karmelizacja cukrów, która wzmacnia smak po upieczeniu. Co pasuje jeszcze do marchewki? Na pewno mieszanka oliwy z oliwek extra virgin i miodu z dodatkiem kminu rzymskiego. Marchewka idealna jest także do zupy, np. z dodatkiem kurczaka i cieciorki lub wołowiny i soczewicy.

Jest jeszcze inny rodzaj magii, która powstaje podczas długiego i wolnego gotowania marchewki. Jest ona potem delikatna, ale się nie rozpada. Marchewka sprawdza się świetnie także w letnich sałatkach, a doskonale smakuje pokrojona w długie smukłe paski lub wstążki. Są już ogólnodostępne sprzęty do takiego krojenia warzyw. Można w podobny sposób pokroić cukinię, dodać odrobinę przypraw i sałatka gotowa.

Poza tym marchewki są naprawdę dobre dla zdrowia. Od angielskiej nazwy marchewki pochodzi nazwa rodziny związków fitochemicznych, zwanych karotenoidami. Marchew jest bogata w beta-karoten, który odpowiada za jej pomarańczowy kolor. Ale nie zawsze marchewka była pomarańczowa. 5000 lat temu w Afganistanie, który uważa się za miejsce pochodzenia marchewki, była ona fioletowa lub żółta. Obecnie na rynku można dostać marchewkę w takim kolorze, ale najbardziej popularna jest ta pomarańczowa.

Marchew jest bogata w błonnik, witaminę K, witaminę C oraz potas. Poza tym chrupanie surowej marchewki jest dobre dla zębów i dziąseł. Masuje i zwiększa wydzielanie śliny, która wypłukuje usta i pomaga chronić przed próchnicą. Ani surowa, ani gotowana marchewka nie podnosi mocno glukozy we krwi. Dlaczego? Aby uzyskać średni ładunek glikemiczny dla ugotowanej marchewki, trzeba by zjeść jej około 500g, a więc dość dużo.